We wtorek, 9 października galeria Filar Sztuki rozpoczyna kolejny rok wystawienniczy. Zapraszamy na wernisaż wystawy fotografii pani Ireny Bykowskiej o godz .15.30.
Autorka prac związana jest ze środowiskiem Uczelni od blisko 15 lat, a więc od momentu powstania Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu. Pani Irena pracuje w dziekanacie Instytutu Pedagogiczno-Językowego i nie od dziś wiadomo, że z pasją przygląda się światu.
"Fotografować zaczęłam około 6 lat temu, ale na początku pstrykałam fotki aparatem na kliszę. Od 3 lat posiadam aparat cyfrowy, z którym praktycznie się nie rozstaję […]” – uśmiecha się pani Irena. „Kocham ludzi, zwierzęta i morze. Najchętniej fotografuję zachody słońca, które są zawsze inne, mimo że wydawać się mogą takie same. Podziwiam Naturę, która jest dla mnie magią i poświęcam Jej każdą wolną chwilę. Uważam, że człowiek powinien o nią bardziej dbać, żeby cieszyła następne pokolenia. Moje fotki nie są "podrasowywane" przez współczesne programy komputerowe [...]. Chcę zatrzymać ulotne chwile i pokazać świat taki, jakim jest naprawdę".
Będzie ku temu okazja również za pośrednictwem prezentowanych na wystawie zdjęć, bo autorka dokonała rzeczy niezwykłej, zatrzymała w kadrze chwile króciutkie jak „pstryk”, a jak piękne – zobaczcie Państwo sami.
Zapraszamy do galerii. Wystawa będzie czynna do 30. listopada od poniedziałku do piątku w godz. 9-16, w soboty w godz. 9-14.
więcej zdjęć
napisano:
www.elblag.wm.pl
Zdjęcia przepiękne. Na długo pozostaną w pamięci. Świadczą o niezwykłej wrażliwości i spostrzegawczości Autorki. To już nie zwykłe pstrykanie, ale prawdziwa Sztuka. Podziwiam i gratuluję. Elżbieta Organowska
OdpowiedzUsuńzdjęcia piękne
OdpowiedzUsuńByłam, zobaczyłam, podziwiałam. Jestem oczarowana. Fantastyczne ujęcia, nieprzypadkowe. Faktycznie, to już Sztuka. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wystawa tej Autorki. Z przyjemnością zobaczyłabym więcej Jej zdjęć.
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę dalszych sukcesów.
Hanna S.
Wystawa warta obejrzenia. Ciekawe zdjęcia. Pięknie wyeksponowane. Polecam!!!
OdpowiedzUsuń"studentka"
Również widziałam tą wystawę. Ale czuję pewien niedosyt. Znam zdjęcia Ireny i uważam, że wystarczyłoby ich na niejedną takich rozmiarów wystawę. Większość z nich to prawdziwy majstersztyk!
OdpowiedzUsuńGratuluję Irenko i czekam na zaproszenia na następne wernisaże :)
"staha"
Wystawę obejrzeć powinien każdy z nas. Cudowne ujęcia, piękne chwile ujęte przez niezwykłą, wrażliwą osobę jaką jest autorka. Przy tych zdjęciach nie można przejść obojętnie. Oglądałam je zachwycona. Ludzie przy swoich codziennych zajęciach nie zwracają uwagi na piękny świat nas otaczający. Potrzeba osoby tak wrażliwej jaką jest autorka, aby otworzyć nam oczy. Aby pokazać, że tak naprawdę biegniemy przez życie, nie widząc, gdzie tak naprawdę żyjemy. Irenko zatrzymujesz czas, pokazujesz piękno, bardzo Tobie za to dziękuję.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne wystawy:)
Alina
Ten wernisaż to miejsce wyjątkowe. Jego szczególna magia polega na spojrzeniu na rzeczy znane i bliskie z zaskakującej swą wrażliwością i uważnością perspektywy.Autorka chce - bardzo skromnie - widzieć świat tylko okiem pstrykacza, tymczasem odsłania jego nowy wymiar, w którym to, co małe i nieważne staje się widoczne i znaczące, a to, co zwykłe i ulotne nabiera znaczenia i trwa zatrzymane nie tylko w kadrze, ale i w sercach oglądających.
OdpowiedzUsuńDziękuję za tę lekcję świata.
Ewa Leszczyńska
Wystawę zwiedziło już 250 osób.
OdpowiedzUsuńPiekne fotki, pieknie wyeksponowane. Bardzo przyjemna wystawa.
OdpowiedzUsuń