zaprasza na wernisaż wystawy malarstwa i grafiki
Elżbiety Wnęk-Cieszkowskiej
...Ale jestem...
11 października 2018 r. (czwartek) o godz. 17.
Wystawa będzie czynna do 16 listopada br.
Elżbieta Wnęk-Cieszkowska urodzona 1968r. w Elblągu.
Absolwentka Edukacji Artystycznej w zakresie Sztuk Plastycznych
Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Dyplom z malarstwa u prof. Andrzeja Dyakowskiego w 2008 r. i grafiki komputerowej u prof. Grzegorza Radeckiego w 2011 r.
Eksperymentuje w różnych technikach plastycznych.
Brała udział w wystawach:
- Otwarte Salony Plastyczne Spółdzielczego Domu Kultury SM „Zakrzewo” 2005, 2007, 2009, 2011
- zbiorowa wystawa w Domu Kultury w Wejherowie, 2007
- w czerwcu 2009 r. debiutowała na 25. Salonie w Galerii EL
- zbiorowa poplenerowa wystawa w Bibliotece Pedagogicznej w Elblągu, 2012
- zbiorowa wystawa w Domu Kultury w Braniewie, 2014
Wiele prac Artystki znajduje się w zbiorach prywatnych.
Uczestniczy i sama organizuje plenery plastyczne.
Włącza się w różne akcje charytatywne.
Od 29 lat jest nauczycielką plastyki w Szkole Podstawowej nr 15 w Elblągu.
Artystka o sobie :
Moje prace,
tak różnorodne w technikach, są wyrazem poszukiwań, obserwacji, analizy i
syntezy otaczającego świata. Realistyczne martwe natury w łagodnej kolorystyce
z dominacją szarości, brązów, bieli, biją spokojem, ale opowiadają o samotności. Może już niepotrzebne rzeczy, może zapomniane, trwają w ustalonym miejscu i są świadkami mijających chwil. Ożywają, gdy zaistnieją w przestrzeni galerii, gdy ktoś zwróci na nie uwagę - na starą felgę, niepotrzebną szmatę, czy starą walizkę. Każde z nich ukrywa dawną tajemnicę.
Cykl, wykonanych w technice kredek akwarelowych, „Paryż – Londyn – Rzym” to marzenia, ale i wspomnienia pięknych chwil tam przeżytych.
Abstrakcyjny dyptyk „Małżeństwo” w oryginalnej technice własnej ma intrygować widza swoją „dziwnością”. Widzowie próbują doszukać się tam postaci męża czy żony, ale tak naprawdę nie chodzi o postać, ale o pytanie „Czym dla mnie jest małżeństwo?"...
z dominacją szarości, brązów, bieli, biją spokojem, ale opowiadają o samotności. Może już niepotrzebne rzeczy, może zapomniane, trwają w ustalonym miejscu i są świadkami mijających chwil. Ożywają, gdy zaistnieją w przestrzeni galerii, gdy ktoś zwróci na nie uwagę - na starą felgę, niepotrzebną szmatę, czy starą walizkę. Każde z nich ukrywa dawną tajemnicę.
Cykl, wykonanych w technice kredek akwarelowych, „Paryż – Londyn – Rzym” to marzenia, ale i wspomnienia pięknych chwil tam przeżytych.
Abstrakcyjny dyptyk „Małżeństwo” w oryginalnej technice własnej ma intrygować widza swoją „dziwnością”. Widzowie próbują doszukać się tam postaci męża czy żony, ale tak naprawdę nie chodzi o postać, ale o pytanie „Czym dla mnie jest małżeństwo?"...
Centralną
część wystawy stanowią kompozycje grafiki komputerowej. Ostrość kolorów
wyróżnia je i przyciąga uwagę. Są połączeniem elementów, których doszukujemy się w martwych naturach, ale poprzez przekształcenie w programie komputerowym otrzymały
nową formę i życie. „Autoportret romantyczny”, „Rozdarta Elżbieta” i „Kocham
Grecję” to minimalistyczne przedstawienie wewnętrznych rozterek i pragnień.
Wciąż szukam swojego miejsca i środków
dla wyrażenia siebie. Czegoś, co nie przeminie jak obraz, książka, dzieci.
Rozmyślam o przeszłości i patrzę w przyszłość. Słucham ludzi i zastanawiam się
czy potrafię stworzyć język, który połączy pokolenia i nie przeminie.
Wystawa jest spojrzeniem wstecz. Co
było dla mnie ważne kiedyś i jak dziś odnosi się to do tego kim jestem. Tu
przypomina mi się obraz Gauguina „ Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd
idziemy?”. A ja jeszcze wciąż jestem, jak
w piosence Anny Marii Jopek:
"Jestem piasku ziarenkiem
w klepsydrze,
Zabłąkaną łódeczką
wśród raf
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród
traw
Ale jestem”
Wystawa …Ale jestem… prezentowana w Galerii Filar Sztuki Biblioteki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu jest podsumowaniem 30 lat pracy zawodowej i 50 lat mojego życia.
Życzę miłych
wrażeń
Ewa Wnęk-Cieszkowska
Ewa Wnęk-Cieszkowska
Bardzo piękne prace, zachęcam, warto zobaczyć
OdpowiedzUsuńBardzo piękne prace, zachęcam do obejrzenia, warto!
OdpowiedzUsuńsuper wpis, chętnie poczytam więcej :)
OdpowiedzUsuń